czwartek, 30 lipca 2015

wegański sorbet truskawkowo-bananowy


Mimo, że pogoda ostatnio jest coraz bardziej w kratkę - wciąż mamy lato! A latem trzeba się czymś chłodzić, gdy w dzień 30*C w cieniu...Na ratunek...lody! Jednak lody są nieco ciężką "przekąską" ze względu na tłustą śmietanę. Ale chłodzą? Chłodzą! Jeśli jesteście fanami tradycji zapraszam po przepis na lody ze śmietanki TUTAJ. A jeśli macie ochotę na coś lżejszego, czy moze jesteście na diecie wegańskiej (wegańskie lody też mam! KLIK :)) polecam sorbet. Owocowy i 200% bardziej orzeźwiający niż tradycyjne lody. Poza tym ma też dużo witamin. Przyjemne z pożytecznym :) To co? Zapraszam po przepis!




SORBET TRUSKAWKOWO-BANANOWY
przepis autorski // 3 porcje

~400g truskawek
~200g dojrzałych bananów (waga po obraniu)
~50g słodu kukurydzianego (w wersji nie wegańskiej można użyć np. miodu)

Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę i schładzamy do temp. 4*C (wstawcie do lodówki na ok. 2-3h). Następnie zblenowane owoce przelewamy do maszynki do lodów i postępujemy wg. instrukcji. Podajemy od razu lub schładzamy w zamrażarce jeszcze ok. 30-40 minut co 10 mieszając. Smacznego! :)
Jeśli nie masz maszynki do lodów - również zblenduj wszystkie składniki, a następnie przelej do formy i wstaw do zamrażarki. Miksuj masę co ok. 30-60 minut aż do uzyskania gładkiej konsystencji (czynność trzeba powtórzyć około 3-4 razy).


Przepis dodaję do akcji:
Akcja lodowa 2015 Letnie owoce

wtorek, 28 lipca 2015

cukinia faszerowana tofu


Właśnie nastał sezon na cukinię i możemy kupić ją w baaardzo przystępnych cenach. Albo - znaleźć u siebie w ogródku :) Bardzo lubię cukinię i poza sezonem też czasem ją jem. Jednak teraz...na potęgę :) Dzisiaj przedstawię jedną z moich ulubionych odsłon cukinii - faszerowaną. Możliwości farszu do tego dania jest bardzo dużo. W tym przepisie użyłam tofu marynowanego w tamari z nowej serii Polsoja. Sprawdziło się idealnie, całość wyszła pyszna, zdrowa i sycąca.





CUKINIA FASZEROWANA TOFU MARYNOWANYM W TAMARI
przepis autorski // 1 porcja

~średnia cukinia, ok. 300-400g
~1/2 kostki tofu marynowanego w tamari Polsoja
~2 łyżki passaty pomidorowej (lub w ostateczności keczupu, ale wybierzcie taki z dobrym składem!)
~3 łyżki posiekanego koperku i / lub natki z pietruszki
~sól, pieprz, inne ulubione przyprawy
~ząbek czosnku

Z cukinii odkrajamy końce, przecinamy ją wzdłuż na dwie równe połówki i wydrążamy środek za pomocą łyżeczki (nie wyrzucamy miąższu) - zostawiamy jednak z obu stron oraz po bokach ok. 1cm warstwe miąższu. Tak przygotowane połówki cukinii posypujemy lekko solą i odstawiamy na ok. 15 minut. Tofu rozgniatamy widelcem. Na patelni rozgrzewamy ok. łyżkę oleju i wrzucamy tofu. Smażymy chwilę aż lekko się zezłoci i dodajemy wcześniej wydrążony miąższ, passatę, koperek, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz przyprawy do smaku. Smazymy całość kilka minut, aż woda nie odparuje. Następnie z wcześniej przygotowanej cukinii odlewamy sok który puściła i napełniamy obie połówki farszem. Wkładamy cukinie do piekarnika rozgrzanego do 200*C i pieczemy ok. 30 minut, aż farsz z wierzchu się podpiecze, a cukinia będzie miękka (sprawdzamy ją przez wbicie np. widelca lub patyczka szaszłykowego). Można podać z kaszą/ryżem/ziemniakami lub zjeść samą - równie pyszna :) Smacznego!


Przepis dodaję do akcji:
Danie pachnące ziołami. Lato 2015 Piknik

wtorek, 21 lipca 2015

wegańskie i bezglutenowe ciasto z truskawkami


To ciasto było dla mnie wyzwaniem...Piekłam już sporo ciast bez glutenu i wychodziły dobrze. Piekłam też kilka ciast wegańskich i też wyszły bardzo smaczne. Jednak nigdy jeszcze nie piekłam ciasta bezglutenowego i wegańskiego razem! Miałam pewne obawy czy z tego wszystkiego nie wyjdzie jeden wielki zakalec...


Jednak nie zawiodłam się! Ciasto pięknie wyrosło, a w środku ani śladu jakiekolwiek zakalca :) Teraz już ze spokojem będę obmyślać kolejne na przepisy na bezglutenowe&wegańskie ciasta :) I Wy też nie bójcie się go upiec - nie pożałujecie jeśli się zdecydujecie :) Nawet się rymuje :)






CIASTO Z TRUSKAWKAMI WEGAŃSKIE I BEZGLUTENOWE
przepis autorski // tortownica 22cm

~260g domowego mixu bezglutenowego
~łyżeczka sody oczyszczonej
~1/2 szklanki cukru (przy tej ilości ciasto jest lekko słodkie, mozna zwiększyć ilość cukru)
~1 1/2 szklanki (330ml) mleka sojowego + 2 łyżki soku z cytryny
~1/3 szklanki (60ml) oleju
~300g truskawek (lub innych owoców)


Piekarnik nagrzewamy do 190*C. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia a boki smarujemy olejem i posypujemy lekko mąką. Mleko sojowe mieszamy z sokiem z cytryny i odstawiamy na ok. 5-10 minut aż się zetnie - powstanie wegańska maślanka. Mąkę mieszamy z cukrem i sodą. Truskawki myjemy i kroimy. Olej mieszamy z "maślanką", następnie dodajemy mokre składniki do mąki i mieszamy. Na koniec dodajemy pokrojone truskawki i ponownie delikatnie mieszamy. Przekładamy ciasto do tortownicy, wkładamy do piekarnika i pieczemy ok. 40 minut (do suchego patyczka). Smacznego! :)




Przepis dodaję do akcji:
Piknik Bezglutenowe Vege Wypieki

niedziela, 19 lipca 2015

sałatka ze szparagami i tofu marynowanym w tamari


Mimo, że sezon szparagowy już chyba się zakończył ja jak zwykle jestem do tyłu z przepisami...Jednak muszę się nimi z Wami podzielić bo w końcu będzie tak, że zgubią się w gąszczu innych zdjęć. A np. ta sałatka jest zbyt dobra, abyście nie poznali przepisu :) Uwielbiam sałatki tego typu - szybkie, zdrowe, lekkie i smaczne. A najlepsze jest to, że za każdym razem możemy dodać do niej inne warzywa i nigdy nie będzie nudna :) Tym razem dodałam też i tofu, dzięki któremu sałatka była bardziej sycąca i wartościowa. Ostatnio Polsoja wypuściła kilka nowych rodzajów tofu i będę miała przyjemność je przetestować :) A z Wami podzielę się przepisami. W dzisiejszym przepisie użyłam już pierwszego z nowych tofu - marynowanego w tamari. Jest bardzo smaczne i dzięki temu, że producent już zamarynował je za nas oszczędzamy sporo czasu ;) Dodatkowym plusem jest użycie tamari, który jest bezglutenowy i dzięki temu, tofu mogą jeść też osoby wykluczające gluten z diety.





SAŁATKA ZE SZPARAGAMI I TOFU MARYNOWANYM W TAMARI
przepis autorski // 2-3 porcje

~2-3 spore garście ulubionego miksu sałat
~średnia marchewka
~1/2 świeżego ogórka
~5 rzodkiewek
~1/2 kostki (125g) BIO tofu marynowanego w tamari + olej do smażenia
~10 szparagów
~łyżka oleju lnianego

Szparagi gotujemy, a następnie kroimy na kilka części. Marchewkę "ścieramy" za pomocą obieraczki. Ogórka i rzodkiewki siekamy. Wszystkie warzywa łaczymy. Tofu kroimy w kostkę, lekko posypujemy solą i podsmażamy na oleju z każdej strony. Do sałatki dodajemy olej lniany. Wykładamy sałatkę na talerze i na wierzchu układamy tofu. Smacznego! :)



Przepis dodaję do akcji:
Lekkie i szybkie dania na upalne dni Piknik

piątek, 17 lipca 2015

bezglutenowe muffinki z truskawkami


Wczoraj dodałam przepis na domową mieszankę mąk bezglutenowych, a już dzisiaj mam dla Was przepis z jej wykorzystaniem. Sprawdziła się tutaj świetnie - muffinki są wilgotne, puszyste i świetnie wyrosły. Muszę nadrobić też nieco truskawkowe zaległości, bo przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam możliwości publikowania przepisów, a tych truskawkowych trochę się nazbierało...Coraz trudniej znaleźć truskawki w sklepach wiec muszę się śpieszyć ;)




BEZGLUTENOWE MUFFINY Z TRUSKAWKAMI
przepis autorski // 8 sztuk

~250g domowego mixu bezglutenowego (klik)
~2 jajka
~200g jogurtu naturalnego
~50ml oleju rzepakowego
~180g cukru
~czubata łyzeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
~250g truskawek

W jednej misce łączymy mąkę, cukier i proszek do pieczenia. W drugiej jajka, jogurt i olej. Składniki "mokre" dodajemy do "suchych" i mieszamy. Truskawki myjemy i kroimy w ćwiartki lub drobniej jeśli są duże i następnie delikatnie mieszamy z masą. Przekładamy ciasto do foremek na muffiny i pieczemy ok. 20-30 minut (do "suchego patyczka") w 180*C. Smacznego! :)

czwartek, 16 lipca 2015

domowa mieszanka mąk bezglutenowych (z błonnikiem witalnym)


W sklepach na półkach możemy znaleźć wiele gotowych mieszanek mąk bezglutenowych. Jednak gdy bliżej przyjrzymy się składom...taka mieszanka moze okazać jeszcze bardziej niezdrowa niż czysta mąka pszenna. Ponadto wiele z dodatkowych składników w gotowych mieszankach może wywołać efekt alergizujący... Najlepiej jest po prostu taką mieszankę przygotować samemu! Nie będzie kosztować więcej niż gotowa mieszanka (a nawet mniej w przeliczeniu na kg), a będzie o wiele zdrowsza. Mieszanka na którą podam przepis jest "uniwersalna", tzn. że nada się do większość potraw - ciast, placków, gofrów, naleśników itp... Wzbogaciłam ją o błonnik witalny (oczyszczający). Myślę, że słyszeliście już o nim. A jeśli nie - jak najszybciej musicie poznać ten produkt!



W skład błonnika oczyszczającego wchodzą nasiona babki płesznik, która stanowi 80% oraz łupina babki jajowatej - 20%. Odgrywają one bardzo ważną rolę w diecie, ponieważ wspomagają proces przemiany materii, oczyszczają jelita, usuwają toksyny z organizmu i regulują poziom cukrów we krwi.

Babka płesznik zawiera substancje, które pęcznieją w jelitach i wpływają pozytywnie na proces przemiany materii. Babka płesznik wchłania niekorzystne substancje, które dostają się do organizmu wraz zjedzeniem. Pomaga w zaparciach i trawieniu, dlatego jest szczególnie polecana osobom z problemami jelitowymi.

Babka jajowata jest rodzajem zioła, które zawiera duże ilości śluzu. Pęcznieje on w żołądku, przez co powoduje udrożnienie jelit i usuwa dyskomfort, związany z dolegliwościami jelitowymi.
Błonnik oczyszczający można też spozywać „samodzielnie” - trzy łyżeczki błonnika rozpuścić w 0, 5 litra płynu, pozostawić na 5 min, aby nasiona spęczniały, zamieszać i od razu wypić. Można zalewać go wodą, sokiem, mlekiem Najlepiej spożywać na trzy godziny przed posiłkiem i bezpośrednio po posiłku, ponieważ w ten sposób w znacznym stopniu zwiększa uczucie sytości. Zalecana porcja błonnika oczyszczającego na dzień to 12 gramów.

Jedynie 32,90zł za 1kg!!!



DOMOWA MIESZANKA MĄK BEZGLUTENOWYCH Z BŁONNIKIEM WITALNYM
przepis autorski // ok. 1kg mieszanki

~130g mąki jaglanej 
~130g mąki (skrobi) z tapioki 
~300g mąki gryczanej 
~300g mąki ryżowej (jeśli macie taką możliwość najlepiej 150g mąki z brązowego ryżu i 150g mąki z białego ryżu, jeśli nie - może być tylko z białego)

Wszystkie składniki mieszamy. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku. 

poniedziałek, 6 lipca 2015

dlaczego warto używać soli himalajskiej?


Solić, czy nie solić...Oto jest pytanie.

Wszędzie możemy przeczytać, że sól jest dla naszego organizmu zła i w ogóle powinniśmy od niej stronić. W praktyce do końca tak nie jest... Owszem, sól w nadmiarze jest szkodliwa, ale po to ustalono pewne normy, aby się ich trzymać. Wspomniane normy dopuszczają spożycie 5-6g soli dziennie. To tyle, co pełna łyżeczka do herbaty. Niestety wielu ludzi wciąż przekracza tę normę czego skutkiem mogą być różne choroby, m.in. nadciśnienie. Warto pamiętać o tej łyżeczce soli dziennie i nie przesalać ;) Pamiętacie też, że sól jest "ukryta" w różnych produktach! A najwięcej jest jej w tych niezdrowych przekąskach - chipsach, orzeszkach, paluszkach itp...


Na rynku jest dostępne kilka(naście) rodzajów soli, a oferta wciąż się powiększa. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić sól himalajską. A może już ją znacie i używacie w swojej kuchni?
Sól himalajska powstała z pierwotnych mórz, istniejących od setek lat w Himalajach. Jest to sól, która wyschła w naturalny sposób na słońcu i nie posiada zanieczyszczeń.
Sól himalajska zawiera aż 84 minerały w formie koloidalnej, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Mikroelementy mają postać drobnych cząsteczek, dzięki czemu mogą być z łatwością absorbowane przez komórki ludzkiego ciała.

Sól Himalajska stosowana w kuchni, uzupełnia niedobory mikroelementów w codziennej diecie. W tym miejscu należy podkreślić iż Sól Himalajska nie ma zanieczyszczeń jakimi są metale ciężkie, jak w przypadku soli morskiej. Zatopione tankowce uwalniają miliony ton chemicznych substancji które osadzają się w wodzie, z której czerpana jest następnie sól.
Sól Himalajska ma biało-różowy kolor, jest on zależny od koloru skały z której pochodzi. Im bardziej różowy kolor tym więcej żelaza znajduje się w danej soli.
Oprócz zastosowania w kuchni sól ta równie dobrze sprawdzi się podczas kąpieli. Do kąpieli należy dodać ok. 10 g soli na 1 litr wody. Po kąpieli solnej zalecane jest odpoczywanie przez ok. 30 minut. W tym czasie nie powinno się wykonywać żadnych czynności, wymagających wysiłku! Po kąpieli solankowej nie należy też myć się pod prysznicem!
Mimo, że sól himalajska ma wiele zdrowotnych właściwości pamiętajcie o odpowiednim jej spożyciu i nie przekraczaniu dziennej dawki! ;)


Sól himalajską różową w bardzo dobrej cenie - 5.90zł za 1kg 
możecie kupić TUTAJ 
Przetestowałam tę sól w swojej kuchni (i łazience ;)) więc mogę Wam ją polecić :)
KLIK - sól himalajska różowa

sobota, 4 lipca 2015

wegański biszkopt z agaretką rabarbarowo-truskawkową


Skoro już mamy upieczony wegański biszkopt *klik* możemy albo zjeść go "na sucho" albo przemienić w jakieś ciasto...Ja wybrałam tę drugą opcję. Ponieważ mamy lato zdecydowałam się zwieńczyć biszkopt galaretką z rabarbaru i truskawek (na które sezon niestety się kończy... :(). Galaretka jest przygotowana na bazie agaru, więc nazwałam ją "agaretką", brzmi fajnie, co? ;) Całe ciasto jest lekkie, orzeźwiające i pyszne ;) Idealne w gorące dni, gdy nie mamy ochoty na cieżkie posiłki.




WEGAŃSKI BISZKOPT Z "AGARETKĄ" RABARBAROWO-TRUSKAWKOWĄ
przepis autorski // tortownica 18cm

~wegański biszkopt *przepis - klik*
~200g rabarbaru (waga po obraniu)
~200g truskawek
~kilka łyżek wody
~1/2 szklanki cukru/ksylitolu
~łyżka agaru (płaska) + 50ml wody

Rabarbar i truskawki kroimy w kostkę. W garnuszku zagotowujemy odrobinę wody - tak aby tylko przykryła dno i wrzucamy owoce, dodajemy cukier/ksylitol i mieszamy. Dusimy do momentu, aż truskawki i rabarbar nie zmiękną i nie rozpadną się. Miksujemy na gładki mus. W oddzielnym garnuszku mieszamy agar i wodę a następnie doprowadzamy do wrzenia, gotujemy ok. 1 minutę i stopniowo, ciągle mieszajac dodajemy mus. Gdy dodamy cały mus doprowadzamy wszystko do gotowania i po pojawieniu się charakterystycznych "bąbelków" gotujemy jeszcze ok. 2-3 minuty. Pozostawiamy do ostudzenia. W miarę stygnięcia masa będzie gęstnieć. Gdy zauważmy, że masa już gęstnieje możemy wylać ja na biszkopt (który należy wcześniej umieścić w tortownicy wyłożonej folią spożywczą) i wstawić do lodówki. Po ok. 30 minutach ciasto powinno być gotowe ;) Smacznego! :)


Przepis dodaję do akcji:
Bezglutenowe Vege Wypieki

środa, 1 lipca 2015

wegański i bezglutenowy biszkopt z wody po ciecierzycy


Były już bezy z wody po ciecierzycy, przyszedł czas na biszkopt... ;) Gdy przy robieniu bez zauważyłam, że ubita woda zachowuje się identycznie jak ubite białka musiałam spróbować zrobić biszkopt na bazie tej piany. Brzmi łatwo i przyjemnie, prawda? Jednak...robiłam ten biszkopt 3 razy...i "udał się" dopiero za czwartym. "Udał się", bo we wcześniejszych piana opadała i robiła się wodnista po dodaniu mąki i rozpoczęciu mieszania. Za czwartym razem udało mi wymieszać biszkopt tak, że piana nie opadła, nauczona też przez wcześniejsze próby piekłam go w bardzo niskiej temperaturze, prawie tak jak bezy. W trakcie pieczenia nawet wyrósł! Jednak potem stopniowo opadał...Koniec końców zdecydowałam się dodać tutaj ten przepis, bo z czwartej próby jestem jak do tej pory najbardziej zadowolona, a na pewno będą kolejne próby, aż wyjdzie mi wegański biszkopt, ktory nie opadnie ani centymetra ;) Jego smak jest nieco inny od tradycyjnego, ale na pewno nie wyczujecie tam fasolowego posmaku. Jego struktura jest również bardziej delikatna, mogę powiedzieć, że wręcz rozpływał się w ustach ;) Oczywiscie zachęcam do eksperymentu i przygotowania tego biszkoptu, jednak chcę zaznaczyć, że nie gwarantuję, że się on uda! Sama podchodziłam do niego cztery razy...Ale nie zrażajcie sie i próbujcie, tylko w ten sposób można osiągnąć sukces :) Następnym przepisem na blogu będzie ciasto z użyciem tego właśnie biszkoptu.




WEGAŃSKI I BEZGLUTENOWY BISZKOPT Z WODY PO CIECIERZYCY
przepis autorski // tortownica 18cm

~woda z puszki po ciecierzycy (ok. 200g)
~100g cukru pudru
~90g mąki (20g mąki z ciecierzycy, 25g skrobi ziemniacznej, 25g mąki gryczanej, 20g mąki kukurydzianej)
~1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
~łyżka soku z cytryny

Mąki i sodę mieszamy razem. Wodę wlewamy do miski, dodajemy sok z cytryny i ubijamy przez około 7 minut, piana ma przypominać pianę z białek. Następnie stopniowo, po łyżce dodajemy cukier, gdy dodamy już całość miksujemy jeszcze ok. 30s. Wtedy zaczynamy dodawać stopniowo mąkę. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy olejem i posypujemy mąką, przekładamy ciasto do formy, wkładamy do piernika rozgrzanego do 100*C i pieczemy ok. 40 minut. Następnie zwiększamy temp. do 120*C, pieczemy 10 minut, zwiększamy temp. do 150*C i pieczemy kolejne 10 minut. Wyłączamy piekarnik, lekko uchylamy drzwiczki i pozostawiamy w nim ciasto jeszcze na ok. 10-15 minut. Smacznego! :)


Przepis dodaję do akcji:
Bezglutenowe Vege Wypieki