czwartek, 7 lutego 2013

ZAKWAS ŻYTNI & CHLEB 100% ŻYTNI


 Domowy chleb, trudno mu się oprzeć! Z chrupiącą skórką, a w środku wilgotny... Wyjątkowy smak dzięki zakwasowi. Warto przez kilka dni pamiętać o dokarmieniu zakwasu, aby potem móc cieszyć się przepysznym, domowym chlebem. To był mój pierwszy - i szczerze mówiąc bałam się że nie wyjdzie, ale jego smak zdecydowanie przerósł moje oczekiwania! Chlebek został upieczony wczoraj wieczorem, a połowa już zniknęła! Zapraszam po przepis na zakwas, a następnie chleb, naprawdę warto go upiec! Ale pamiętacie - jeśli już raz upieczecie swój własny chleb, będziecie chcieli mieć go cały czas! :)


ZAKWAS ŻYTNI
przepis z tego bloga // ok. 500g zakwasu

~mąka żytnia wysokiego typu (użyłam T720)
~ciepła woda
   miska o pojemności min. 1l

Dzień 1.
W misce wymieszać 100g mąki żytniej i 100g ciepłej wody, zamieszać tak aby nie było żadnych grudek, jeśli ciasto jest za gęste dolać trochę ciepłej wody, różne typy mąki różnie chłoną wodę, konsystencja powinna być bardzo gęstej 'papki'. Przykryć miskę ściereczką i odstawić w ciepłe i suche miejsce (23-30*C) na ok. 24h. Można w międzyczasie zamieszać, aczkolwiek ja tego nie robiłam.

Dzień 2.
Do mieszanki dodać 50g mąki (tej samej) i 50g ciepłej wody (ewentualnie trochę więcej dla utrzymania gęstej konsystencji). Wymieszać, przykryć i ponownie odstawić na 24h.

Dzień 3, 4 i 5.
Czynności powtarzać tak jak w dniu 2.
Piątego dnia powinniśmy otrzymać ok. 500g gotowego zakwasu. Odłożyć do wyparzonego słoiczka ok. 50-100g zakwasu i wstawić do lodówki - to będzie baza na zakwas do następnego chleba :)


CHLEB 100% ŻYTNI
przepis z tego bloga // bochenek o dł. 30cm

~ok. 500g zakwasu żytniego (u mnie 420g)
~500g mąki żytniej (najlepiej tej z której robiony był zakwas)
~200-280ml ciepłej wody
~czubata łyżka soli morskiej (moja była raczej płaska i dla mnie chleb jest w sam raz, wszystko zależy od upodobań)

Przed przystąpieniem do wyrabiania pierwszego chleba należy pamiętać, aby odłożyć 50-100g zakwasu do wyparzonego słoiczka i umieścić w lodówce - to będzie baza do następnego chleba.

Do misy miksera z hakami do wyrabiania ciasta dodajemy zakwas, mąkę i sól. Wyrabiamy ciasto na małych obrotach dolewając ciepłą wodę, przez około 10 minut, co jakiś czas robiąc przerwę, aby (jak w moim przypadku :p) mikser się nie przegrzał . Ciasto powinno być ciężkie i lepiące. Przykrywamy ściereczką i dajemy ciastu odpocząć ok. 15-20 minut. Ponownie krótko wyrobić ciasto i przełożyć do keksówki o długości 30 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Spryskać chleb ciepłą wodą aby nie obsychał, naciąć wierzch, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do czasu, aż nie podwoi swojej objętości. Chleb na młodym zakwasie może potrzebować nawet 6 godzin na wyrośnięcie. Mój rósł ok. 3-3,5 godziny.


Piekarnik nagrzać do 220*C i wstawić chleb. Piec około 1h, po 30 min wierzch przykryć folią aluminiową, aby się nie spiekł. Ja na ostatnie pół godziny nieco zmniejszyłam temp. (chyba do 200*C) bo 220* wydawało mi się za wysoką temperaturą :) Wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie do ostudzenia, choć będzie to trudne :) Wasz pyszny, żytni chleb GOTOWY! Smacznego!





8 komentarzy:

  1. Mogę do ciebie pojechać i będziesz mni karmić? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. upiecz mi taki chlebek i wyślij pocztą haha ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Idę pokazać mamie i niech mi zrobi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo jaki super chlebek ,domowy najzdrowszy i najpyszniejszy -najlepszy jeszcze taki świeży cieplutki ;) super ci wyszedł ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. w końcu i ja zrobiłam w 100% mój chleb (wcześniej kupowałam gotowe mieszanki). Wszyscy przepadliśmy. Mój był luźny, pełny siemienia lnianego i też szybko zniknął. :)
    Jutro robię następny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chorera Penny, moj dzisiejszy to tragedia. Da sie zjesc ale po co.. jakis zakalec wyszedl, opadł totalnie. Poprzedni zakwas mi sie popsuł, ten ma ponad tydzien..
    daj mi namiarek na siebie to zobaczymy sie na tym koncercie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakwas! DZIĘKUJĘ, dziękuję, dziękuję! :) No, to do roboty! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chlebek rosnie, zobaczymy za 4-6 godzin :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie opinie, rady i krytykę będę wdzięczna! :)