Wierny towarzysz moich sesji...Miał chrapkę na ciasto, niestety nie dostał :(
Po pierwszej udanej próbie bezglutenowego i wegańskiego ciasto, drugie piekłam z mniejszym stresem ;) Wyszło przepyszne :) Karob świetnie łączy się z owocami, a ciasto ma ładny kolor. Jak na bezglutenowe ciasto świeżość utrzymuje dość długo, bo nawet 3 dnia smakowało dobrze :) Przechowujcie je jednak w lodówce jeśli chcecie, aby było świeże jak najdłużej. Tak więc korzystajmy z ostatków letnich owoców i pieczmy ciasto! Zapraszam :)
WEGAŃSKIE I BEZGLUTENOWE CIASTO KAROBOWE Z OWOCAMI
przepis autorski // tortownica 22cm
~130g mąki gryczanej
~50g mąki jaglanej
~50g mąki ryżowej
~30g karobu biolada.pl
~łyżeczka sody oczyszczonej
~1/2 szklanki cukru (przy tej ilości ciasto jest lekko słodkie, mozna zwiększyć ilość cukru)
~1 1/2 szklanki (330ml) mleka sojowego + 2 łyżki soku z cytryny
~1/3 szklanki (60ml) oleju
~300g borówek i malin (łącznie)
~łyżeczka sody oczyszczonej
~1/2 szklanki cukru (przy tej ilości ciasto jest lekko słodkie, mozna zwiększyć ilość cukru)
~1 1/2 szklanki (330ml) mleka sojowego + 2 łyżki soku z cytryny
~1/3 szklanki (60ml) oleju
~300g borówek i malin (łącznie)
Piekarnik nagrzewamy do 190*C. Dno tortownicy wykładamy
papierem do pieczenia a boki smarujemy olejem i posypujemy lekko mąką. Mleko
sojowe mieszamy z sokiem z cytryny i odstawiamy na ok. 5-10 minut aż się zetnie
- powstanie wegańska maślanka. Mąkę mieszamy z karobem, cukrem i sodą. Owoce myjemy i osuszamy. Olej mieszamy z "maślanką", następnie dodajemy mokre
składniki do mąki i mieszamy. Na koniec dodajemy owoce i ponownie
delikatnie mieszamy. Przekładamy ciasto do tortownicy, wkładamy do piekarnika i
pieczemy ok. 40 minut (do suchego patyczka). Smacznego! :)
Podziwiam Cię za wegańskie wypieki :) Super!
OdpowiedzUsuńświetne ciacho! i fajnie, że dodałaś te wszystkie owoce!
OdpowiedzUsuńświetne! widać, że wyszło idealnie puszyste :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńP.S. Piękny kot <3
Bardzo fajne ciacho :-)
OdpowiedzUsuńMam karob, ale jeszcze nic z nim nie robiłam - muszę nadrobić, bo to ciasto wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńO Jezu! Dostanę kawałek?
OdpowiedzUsuń