niedziela, 1 lutego 2015

czekoladowa niedziela #10 - sernik marmurkowy na spodzie brownie


Jakiś czas temu stałam się szczęśliwą posiadaczką książki "Moje Wypieki i Desery na Każdą Okazję". Wszystkie przepisy są bardzo zachęcające i nie mogłam się zdecydować co upiec...Dlatego poprosiłam Mamę, żeby to ona wybrała przepis :) Jej wybór padł na ten sernik i nikt tego wyboru nie żałował!



Sernik jest kremowy i zbity. A to w dużej mierze dzięki pieczeniu go w kąpieli wodnej. Szczerze mówiąc chciałam pominąć ten etap i upiec go "normalnie", ale w ostateczności zdecydowałam się spróbować, żeby zobaczyć czy ten sposób rzeczywiście coś zmienia... Teraz będę chyba piekła tak każdy sernik! :)


Polecam wszystkim ten wypiek. O jego strukturze już pisałam. Smak jest równie wspaniały! W dodatku marmurkowe wzorki dodają mu uroku :) Najlepiej smakuje gdy postoi trochę czasu w lodówce :)




SERNIK MARMURKOWY Z CZEKOLADĄ NA SPODZIE BROWNIE
lekko zmodyfikowany przepis z książki Moje Wypieki i Desery na Każdą Okazję // tortownica 22-26cm

wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
~50g mąki pszennej
~50g masła
~1/3 szklanki cukru
~1 duże jajko
~40g gorzkiej czekolady (uzyłam 70% kakao)
~łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie, nie zastępujcie aromatem)

W garnuszku topimy masło i czekoladę cały czas mieszając, do momentu aż składniki się połączą i powstanie gładki "sos". Lekko studzimy. Jajko ubijamy z cukrem na puszystą, jasną pianę. Stopniowo, ciągle ubijając dodajemy "sos czekoladowy" (może być ciepły), miksując do połączenia składników. Przesiewamy mąkę i miksujemy. Spód tortownicy 22-26cm wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką. Wylewamy do tortownicy ciasto czekoladowe i pieczemy 12-15min w 170*C. W trakcie pieczenia spodu przygotowujemy masę serową.
Po wyjęciu formy z piekarnika owijamy ją dwukrotnie folią aluminiową.

wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
~1kg zmielonego trzykrotnie twarogu
~3 duże jajka
~100g gorzkiej czekolady, roztopionej i przestudzonej (użyłam 70% kakao)
~szklanka cukru
~łyżka proszku budyniowego śmietankowego lub waniliowego
~łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie, nie zastępujcie aromatem)

Wszystkie składniki oprócz czekolady zmiksować lub utrzeć ręcznie - tylko do połączenia się składników, aby nie napowietrzać masy serowej. Z powstałej masy odlać szklankę i zmiksować ją z czekoladą. Na upieczony spód (nie trzeba go studzić, można wylać masę na spód dopiero co wyjęty z piekarnika) wylewamy "białą" masę serową. Łyżką wykładamy na nią masę serową czekoladową w postaci kleksów. Płaską szpatułką mieszamy obie masy razy kilka razy, do powstania marmurkowego wzoru (nie mieszajcie zbyt wiele razy, bo wyjdzie Wam czekoladowy sernik :)). Tortownicę z sernikiem włożyć do większej formy lub naczynia żaroodpornego, które należy napełnić wrzącą wodą do połowy wysokości formy z sernikiem. Całość wkładamy ponownie do piekarnika i pieczemy 60 minut w 150*C. Po tym czasie wierzch smarujemy polewą śmietankową:

~1/2 szklanki śmietany 18%
~3 łyżki cukru pudru
~kakao do posypania (po upieczeniu)

Śmietanę utrzeć z cukrem pudrem i rozsmarować na wierzchu masy serowej. Piec jeszcze przez 10 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Dzięki parze wodnej ciasto piecze się równomiernie w każdym miejscu, nawet na środku, nie pęka po wyjęciu i zachowuje kremową konsystencję. Najważniejsze to jednak pamiętać, aby tortownica była bardzo dobrze zabezpieczona przed dostaniem się wody do środka! Oraz...żeby się nie poparzyć. Cała ta konstrukcja jest bardzo ciężka, więc poproście kogoś silnego o pomoc :) Po ostudzeniu posypujemy sernik kakao. Przed podaniem sernik wkładamy na min. 4h do lodówki. Smacznego!


13 komentarzy:

  1. pięęękny ! :) jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak skrycie marzę o tej książce właśnie. Ale na razie może poproszę o kawałeczek tego sernika od ciebie? Potem może będę negocjować z rodzicami o książce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. po prostu jak z najlepszej cukierni!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda obłędnie. Smakuje na pewno też, uwielbiam każdy sernik. Tylko ta kąpiel wodna wydaje mi się taka skomplikowana... No cóż, może kiedyś się odważę i go zrobię.
    Pozdrawiam ciepło i kłaniam się nisko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też wydawała się niezwykle trudna i skomplikowana, ale...to łatwizna! Bo czym jest nalanie wody do dużego naczynia żaroodpornego czy nieprzeciekającej blachy i włożenie tam sernika? Każdy sobie poradzi! Dla mnie najtrudniejsze w tym wszystkim było wkładanie i wyjmowanie ciasta, bo całość ważyła bardzo dużo...ale od czego mamy w domu facetów? Za kawałek sernika zrobią wszystko :D
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Wszystkie serniki są pyszne, a ten wygląda niesamowicie smacznie. Pozdrawiam (:

    OdpowiedzUsuń
  6. To wygląda CHOLERNIE dobrze, cholernie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochamy serniki pod każdą postacią a już na pewno w połączeniu z kakao :) Ślinka cieknie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham takie serniki... PYCHA!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne masz te wypieki! ;-) Jak zwykle sprzedamy swój trik i zapytamy o opinię. :-) Czasem brownie robimy z czarną fasolą zamiast mąki - o ile akurat fasola jest w domu podczas pieczenia (stosunek 1:1). Ciasto jest nieco mniej kaloryczne, bardziej wilgotne. Taki trik oczywiście sprawdza się jedynie przy ciemnych ciastach. Próbowałaś tak robić? Bo nie każdemu to podchodzi. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie opinie, rady i krytykę będę wdzięczna! :)