scroll down for english version
Lubicie krówki? Pewnie odpowiedź jest twierdząca? :) Wolicie kruche czy ciągnące? Ja osobiście jestem fanką tych pierwszych... Dzisiejszy przepis jest jednak dla osób, które preferują drugi rodzaj, bo krówki z tego przepisu wychodzą baaardzo ciągnące :) Są ciągnące nie tylko w konsystencji, ale i ciągną po kolejną i kolejną do lodówki... :)
Super komponują się z chrupiącymi orzechami i lekko kwaśną suszoną żurawiną, która nieco przełamuje słodycz. Ich zrobienie jest banalnie proste, jedynie trzeba cierpliwie poczekać aż całkowicie zastygną i to jest najtrudniejsze... Ale Wasza cierpliwość zostanie wynagrodzona gdy tylko spróbujecie Waszej czekoladowej, domowej krówki :)
CZEKOLADOWE KRÓWKI Z ORZECHAMI WŁOSKIMI I SUSZONĄ ŻURAWINĄ
przepis z książki "Czekolada" // ilość krówek zależy od tego jak je pokroicie, mi wyszło ok. 12-15
~100g czekolady gorzkiej (70%)
~100g czekolady mlecznej
~2 łyżki masła
~200ml słodkiego mleka skondensowanego
~50g suszonej żurawiny
~40g orzechów włoskich w połówkach do dekoracji (lub więcej)
Przygotowujemy formę o wymiarach 15x20cm i wykładamy ją papierem. Czekolady, masło i mleko rozpuszczamy w kąpieli wodnej, następnie dodajemy posiekaną suszoną żurawinę i mieszamy. Przelewamy masę do wcześniej przygotowanej formy i dekorujemy orzechami. Odstawiamy do lodówki na min. 4 godziny. Gdy krówka całkowicie zastygnie można pokroić ją na kawałki. Przechowywać w lodówce. Smacznego! :)
mniam :P
OdpowiedzUsuńO matko! Jak one doskonale wyglądają. Już mi smakuje taka wersja krówki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam krówki, a te są w dodatku nadziane i czekoladowe-czego chcieć więcej:)
OdpowiedzUsuńMocno czekoladowe <3 Stworzone dla mnie!
OdpowiedzUsuńo kuuurkaaa... mocno czeko, mocno słodkie, mocno wciągające.. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńświetne i meeega słodkie :)
OdpowiedzUsuńBoskie :) Uwielbiam właśnie te ciągnące, mmm... Aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńA czyja jest ta "Czekolada"? Albo jakiego wydawnictwa?
Autorstwa Eliq Maranik :)
Usuń