Od kiedy upiekłam swój pierwszy chleb robię to niemalże co weekend. Jest o wiele lepszy niż ten ze sklepu! Nic nie zastąpi prawdziwego, domowego chleba. I tego zapachu, który unosi się w całym domu podczas pieczenia... Dzięki zakwasowi chleb długo utrzymuje świeżość i ma ten prawdziwy smak. Poza tym całości dopełniają chrupiąca skórka i miękki, wilgotny miąższ. Wyhodowanie zakwasu wcale nie jest trudne, a warto to zrobić! Dzisiaj proponuję chleb z dodatkiem suszonej żurawiny. To połączenie jest na prawdę świetne! Polecam! :)
CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE Z SUSZONĄ ŻURAWINĄ
przepis autorski // 1 duży, ok. 30 cm bochenek
~ok. 400g zakwasu żytniego (przepis)
~200g mąki żytniej
~200g mąki pszennej razowej (można użyć żytniej)
~szklanka ciepłej wody
~łyżka soli
~100g suszonych żurawin
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wyrabiać ok. 5 minut na wolnych obrotach. Następnie zrobić 10 min. przerwę i znów krótko wyrobić. Keksówkę o długości ok. 30cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy przełożyć ciasto i wyrównać (najłatwiej za pomocą łyżki namoczonej w wodzie). Wierzch naciąć wzdłuż nożem, przykryć chleb i pozostawić do wyrośnięcia (podwojenia objętości). W zależności od użytej mąki i starości zakwasu chleb będzie wyrastał wolniej lub szybciej, może potrzebować nawet 6 godzin. Gdy już wyrośnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 200-220*C i piec 1h. Po ok. 30 min przykryć wierzch folią aluminiową. Wyjąć z formy dopiero po ostudzeniu. Smacznego! :)
WARTOŚĆ ODŻYWCZA PORCJI (JEDNA KROMKA):
Ja się musze wziąć za chlebek jakiś z Twojego przepisu :)) żurawiny niestety nie lubię, ale bez niej, ten chlebek idealny dla mnie! wygląda tak zdrowo i tak naturalnie jak żaden kupny :)
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny, jak to domowy chleb zresztą! :d
OdpowiedzUsuńna pewno jest pyszny :) sam wygląd zachwyca ;D
OdpowiedzUsuńdomowy chleb na zakwasie najlepszy !! też piekę ;)
OdpowiedzUsuńNie kuś już tak tym chlebkiem :) Uwielbiam z dodatkiem żurawiny:)
OdpowiedzUsuńłii, chcę go chcę <3
OdpowiedzUsuńw końcu - zrobiłam zakwas ! Dzięki Twojemu przepisowi :). Mam tylko 1 pytanie, wiesz moze jak długo można przechowywać "bazę" zakwasu to następnego chlebka w lodówce?
OdpowiedzUsuńsuper! :) powodzenia w przygodzie z domowym chlebkiem! :)
Usuńco do zakwasu, ja raz trzymałam odłożony w lodówce w zakręconym, wcześniej wyparzonym słoiczku trochę ponad dwa tygodnie i nic mu nie było :) Co do dłuższego czasu przechowywania to nie wiem, spróbuj poczytać o tym w internecie :)
co tydzień trzeba go wyjąć na parę godzin, by się ocieplił, dokarmić, poczekać i wstawić z powrotem. Pomimo że drożdże w zimnie wolniej pracują, to na głodzie w lodówce może się popsuć. Poza tym można go trzymać w nieskończoność jeśli się nie pojawi pleśń.
UsuńMam pytanie: dużo Ci rośnie ten chleb na samym zakwasie?
UsuńJa nie mam obecnie 'ciepłego miejsca w domu' i zastanawiam się jak to będzie, bo jutro piekę bułki - są pewniejsze od chleba, ale w takich warunkach może być ciężko.
tak, rośnie :) mniej więcej ciasta wystarcza na napełnienie keksówki do połowy, a jak zostawiam do wyrośnięcia na kilka godzin to potem jest cała :) a w piekarniku rośnie trochę ponad keksówkę.
Usuńco do zakwasu to ja swój ciągle trzymam w lodówce i nie dokarmiam i jakoś żyje :)