Była Nutella, to teraz czas na masło orzechowe ;)
Swoje pierwsze kupiłam i spróbowałam trochę ponad pół roku temu. Od razu pokochałam ten smak! Do tej pory jestem uzależniona od masła orzechowego :) Pasuje niemalże do wszystkiego; na kapkę, do owsianki, pancakes'ów, jako pyszna przekąska, a nawet do mięs ;) Kolejnym plusem domowego masła jest cena, ponieważ za sklepowe masło zapłacicie od 10 do 15zł (w zależności od firmy) za 350g słoiczek. Taka sama ilość domowego masła wyniesie Was nie więcej niż 6zł ;) Robi się je właściwie dziecinnie prosto, więc chyba już nie stoi na przeszkodzie, aby założyć domową fabrykę masła orzechowego? No...Jeszcze potrzebny w miarę dobry mikser, ale zawsze można pożyczyć od sąsiadki, a w zamian za przysługę dać jej trochę tego magicznego kremu... ;)
Dzisiaj przedstawiam przepis na tradycyjne masło orzechowe, czyli takie z orzeszków ziemnych. Są także masła migdałowe, z orzechów laskowych, włoskich... Na pewno każde z nich wypróbuje dzieląc się przy tym z Wami przepisem ;)
DOMOWE MASŁO Z ORZECHÓW ZIEMNYCH
przepis autorski // 350g słoiczek masła orzechowego
~360g orzechów ziemnych
~sól (do smaku)
~cukier/miód (do smaku)
Orzechy uprażyć na patelni, następnie przełożyć do miksera i miksować do momentu uzyskania gęstej, tłustej masy (oczywiście róbcie przerwy, tak aby nie przegrzać miksera ;)). Dodać cukier/miód i sól i ponownie zmiksować. Przełożyć do słoiczka (zakręcić dopiero po ostudzeniu). Tak, to już wszystko! Smacznego :)
Uwagi:
*Jeśli pierwszy raz robisz masło orzechowe - przez pierwsze kilka minut masa zamiast masła będzie przypominać mąkę, ale z czasem orzechy puszczą tłuszcz i powstanie krem ;)
*Masło przechowuj w zakręconym słoiczku w temp. pokojowej ok. 2 tygodni lub w lodówce ok. 4 tygodni (w lodówce lekko twardnieje)
Uwielbiam domowe masło orzechowe :) Zgadzam się że wychodzi o wiele taniej :) Zauważyłam tez ze jak orzeszki kupowane na wagę są świeze masło robi się szybciej a po zrobieniu jego rozpuszcza się pod wpływem ciepła jak te sklepowe :)
OdpowiedzUsuńJa jak robię to w wersji crunchy :D
Muszę się skusić na domowe :D
OdpowiedzUsuńmój blender i robot strasznie nie lubią masła:(
OdpowiedzUsuńAle domowe najlepsze;)
o super! też przymierzam się do zrobienia domowego :) bardzo zachęciłaś mnie do zrobienia z orzeszków ziemnych, dla mnie taka konsystencja wydaje się być idealna (w przeciwieństwie do kupnych - twardawego kleju) :P
OdpowiedzUsuńDomowe masło orzechowe najlepsze :) Właśnie skończyłam miksować swoje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjeju, nigdy jeszcze nie robiłam domowego ! Dziwne- bo je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa planuję właśnie od kilku dni zrobić własne masełko, a tu proszę, wyprzedziłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńIdealne to jest! Zdziwiłam się tylko propozycją podania go z mięsem. Podzielić się jakimś konkretnym przepisem na mięso w takiej orzechowe odsłonie? Bardzo proszę! :)
szczerze mówiąc to jeszcze żadnego nie wypróbowałam, ale w internecie jest trochę przepisów na np. curry z kurczaka z masłem orzechowym :)
UsuńOoo :) dzięki.
UsuńA jak sama stworzysz kiedyś taki obiadek to fajnie gdybyś się tutaj pochwaliła :)
No jasne, że tak zrobię :)
UsuńMuszę w końcu zrobić - orzechy już czekają!
OdpowiedzUsuńdomowe masło z całą pewnością zdrowsze i smaczne ;D
OdpowiedzUsuńNajlepsze z najlepszych :))
OdpowiedzUsuńja już kilka lat zabieram się do zrobienia domowego masła orzechowego, ale wciąz nie moge się za to zabrać, albo zapominam albo ...boję się, że zjem całe na raz ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do ulubionych:)
OdpowiedzUsuńNie dla kupnego! Stanowczo. Wszyscy zachealaja to z Lidla, zatem kupiłam mild, bo crunchy nie dla mnie. No i sie zawiodlam. Sklad ma bardzo dobry, ale nie spodziewalam sie tak ogromnej przepaści w smaku. Pare lat temu kupowalam z blackrose albo felixa, ale na ciastka. Potem tylko domowe, wiec za mocno przywykłam. A swoją drogą zrób te ciastka - są nieziemskie! Jak moi rodzice nie cierpia masła orzechowego tak ciastka zjedliby wszystkie. Zazwyczaj dla mnie zostaje jedno w porywach do 3
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wiesz co jesz.
OdpowiedzUsuńNiestety ale do masła orzechowego często pakowane są zupełnie niepotrzebne składniki. Pisałam o tym u siebie.
Dlatego ja zawsze kupuję masło 100% orzechów lub 100% migdałów, bez żadnych dodatków. Czasami skuszę się i zrobię sama, ale to zazwyczaj z nerkowców :)