Ten przepis na oponki jest bardzo prosty i w porównaniu do tradycyjnych pączków - szybki :) Oponki najlepiej smakują pierwszego dnia (lub od razy po usmażeniu, jeszcze ciepłe! ♥), na drugi dzień nieco twardnieją, ale nadal smakują wybornie :)
*************************************************************
Dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy możecie oddać głos na Chili&sugar w konkursie na Blog Roku 2014! Będzie mi bardzo miło, jeśli zagłosujesz! :) Wystarczy wysłać SMS o treści E11353 pod nr 7122 - koszt 1,23zł jest przekazywany na Fundację Dzieci Niczyje.
Dziękuję! ♥
**********************************************************
BEZGLUTENOWE OPONKI SEROWE
przepis autorski // ok. 25-30 oponek*
*zrobiłam 25 oponek, potem już nie chciało mi się kolejny raz wałkować ciasta i wycinać kształtów, wiec z reszty ulepiłam kuleczki, których wyszło 6-7 :) Zamiast wycinać oponki w wersji "bardzo szybkiej" można odrywać z ciasta kawałki masy i robić z nich kulki, a następnie usmażyć - wszystko zależy od Was :)
~250g twarogu w kostce
~250g mąki (tutaj: 100g gryczanej, 100g jaglanej, 50g ryżowej) + trochę do podsypania, ale starcie się podsypywać jak najmniej, ponieważ ciasto może zrobić się zbyt twarde po usmażeniu
~30g mąki z tapioki Fresano
~3 żółtka
~80g cukru
~łyżeczka sody oczyszczonej
~łyżka soku z cytryny
~2 łyżki spirytusu/wódki (oponki wtedy wchłoną mniej tłuszczu)
~opcjonalnie - jeśli ciasto będzie suche można dodać łyżkę śmietany
~olej do głębokiego smażenia - ok. 1 litr
Ser rozgniatamy widelcem wraz z żółtkami, dodajemy cukier, przesiewamy mąki, sodę, dodajemy sok z cytryny oraz alkohol i łączymy składniki, w razie potrzeby dodajemy łyżkę śmietany. Ciasto rozwałkowujemy (najlepiej podzielić je na 2-3 części i rozwałkowywać mniejsze kawałki) i szklanką o średnicy 7cm wycinamy kółka. W środku każdego koła zakrętka od butelki lub kieliszkiem wycinamy mniejsze koło. W szerokim garnku rozgrzewamy olej - aby sprawdzić, czy możemy rozpocząć smażenie wrzucamy kawałeczek ciasta i obserwujemy - jeśli od razu wypłynie i pojawią się wokół niego bąbelki możemy rozpocząć smażenie, a jeśli opadnie na dno i nie będzie się smażył musimy jeszcze bardziej rozgrzać tłuszcz. Oponki smażymy po max. 6 sztuk na raz, ponieważ gdy wrzucimy za dużo obniży się temp. oleju. Gdy zauważymy, że się rumienią przewracamy je drugą stronę. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Posypujemy cukrem pudrem lub oblewamy lukrem. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku. Smacznego! :)
Wcześniej wspomniane kuleczki :)
WYPRÓBUJ INNE PRZEPISY NA TŁUSTY CZWARTEK!
W tamtym roku robiłam oponki serowe, a w tym roku pączuszki serowe. Lubię te modyfikacje serowe. Chyba nawet bardziej mi smakują niż bez sera. Ser nadaje takiej fajnej wilgotności w środku :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę serowe wariacje, jakoś bardziej mi pasują :)
UsuńBardzo dobry przepis jak będe robić, podobne też się pochwalę na blogu:) U Ciebie przeuroczo wyglądają:)
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuje ♥
Pozdrawiam ♥
Wyglądają świetnie! I zapewne tak też smakują :) Aczkolwiek jak dla mnie wersja za tłusta
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;)
OdpowiedzUsuńJa też się za późno obudziłam na próbowanie przepisów. Moja babcia robiła kiedyś serowe oponki i były boskie! ;)
OdpowiedzUsuńCudowne i wcale nie za późno, akurat na czas :-)
OdpowiedzUsuńNa bezglutenowe oponki to piszemy się bez żadnych dodatkowych pytań :D Nigdy takich pyszności nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie, muszę zapisać sobie ten przepis :)
OdpowiedzUsuńCzasem jajka zastępujemy podczas pieczenia musem jablkowym. To taki wegański trik, ale dobrze się sprawdza. ;-) Dobrze się sprawdza szczególnie, gdy akurat w lodówce już nie ma jajek. ;-P 1/4 szklank musu zastępuje 1 jajko. ale tu w przepisie jest tylko żółtko. Myślisz, że samo żółtko możnaby też zastąpić musem jabłkowym? próbowałaś kiedyś piec z musem zamiast jajek?
OdpowiedzUsuń